Słodko-gorzki posmak po wyścigu na Hungaroringu dla Racing Point. Wydaje się, że okupacja drugiego rzędu na polach startowych mogła przynieść nieco lepszy rezultat, jednak tak czy inaczej, Lance Stroll zdołał dojechać na czwartej pozycji. Natomiast Sergio Perez kompletnie zepsuł swój start i dopiero siódmy przekroczył metę.
Lance Stroll, P4 "Jestem naprawdę zadowolony z czwartej pozycji. To dobry wynik i muszę z tego miejsca podziękować zespołowi za wspaniałą pracę podczas całego weekendu. Miałem frajdę z walki z Maxem [Verstappenem] na początku i wskoczenia na drugą lokatę w zmiennych warunkach. Ostatecznie mieliśmy dość samotny wyścig, ale najważniejsze, że tak jak Checo, zdołaliśmy zdobyć sporo punktów dla zespołu. To był niezwykle złożony wyścig i nie mogę doczekać się na jego recenzję, by nauczyć się czegoś na przyszłość. Dotychczas mieliśmy trzy Grand Prix i dobrze wyglądaliśmy w każdym z nich. Uważam, że podium było dziś blisko, ponieważ toczyliśmy wielki pojedynek z Bottasem i może mogliśmy zrobić jakieś rzeczy inaczej, ale zawsze tak można powiedzieć po wyścigu. Tak już jest i musimy być zadowoleni z czwartej pozycji."Sergio Perez, P7 "Szkoda mojego startu. Już na początku zabuksowałem kołami i kosztowało nas to wiele pozycji. Zawsze trudno odrabia się straty na Hungaroringu, ale daliśmy z siebie wszystko i miałem kilka dobrych pojedynków. Miałem też kilka przygód, raz w suchych warunkach wyjechałem za szeroko i miałem szczęście, że nie uderzyłem w ścianę. Gdy miałem czyste powietrze, mogłem zaprezentować tempo bolidu, ale niestety czas stracony na pierwszym okrążeniu sporo mnie kosztował. Najważniejsze, że zdobyliśmy więcej punktów dla zespołu i znajdujemy się teraz tuż za trzecim miejscem w klasyfikacji konstruktorów."
19.07.2020 20:36
0
Wiem że mają szybki bolid ale $troll w tym sezonie robi dobre wrażenie.
19.07.2020 22:26
0
Już po kolejnym wyścigu Racing Point wskoczy na te 3 miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
20.07.2020 07:58
0
Lansik musi się pokazać żeby go tata Vetelkiem nie zastapił hahaha
20.07.2020 18:23
0
@ 3. Lukas3003 Nie żebym był zwolennikiem teorii spiskowych, ale zawsze można dla usprawiedliwienia takiej polityki trochę okolicznościom dopomóc, aby podobne błędy na starcie zdarzały się u Checo częściej. Przypominam, że Stroll nie miał ze startami problemów nawet gdy jeździł w Williamsie, wręcz robiły one nieraz większe wrażenie niż w przypadku naszego Roberta. W padoku Perez już znalazł swojego obrońcę chociażby w osobie R. Schumachera, a wiadomo, że każdy zespół stara się robić wszystko aby podtrzymywać jak najlepszy PR wokół siebie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się